Warto uprawiać sport

Jestem absolutną entuzjastką sportu! Moja babcia była rekordzistką świata w łyżwiarstwie szybkim na lodzie. Ścigała się w czasach, gdy kobiety jeszcze nie brały udziału olimpiadach. Babcia pokazała, że mogą, występując poza konkursem i bijąc rekordy! Z rozrzewnieniem więc patrzę na nasze panczenistki.

Program Magazyn Atleci z moim udziałem

Sport jest zjawiskiem o wielu funkcjach.

Przede wszystkim wpływa na sposób życia. Zarówno jako pasja, ale też jako zawód lub tylko niewielkie hobby jest niezwykłą przygodą. Mobilizuje, pozwala pokonywać słabość, wytycza cele, daje satysfakcję ich osiągania. W ten sposób kształtuje charakter. Poprawia wytrzymałość na trudności życiowe. Uprawiający sport nigdy się nie nudzi. Gdy mam przerwę w pracy, wybiegam do lasu. Gdy jadę na urlop, mam buty biegowe lub rower ze sobą. Zamiast czekać na autobus mogę zrobić dystans do kolejnego przystanku. Nie poddaję się ani nudzie ani słabości.

Sport jest witaminą przez duże W. Poprawia wszystkie funkcje organizmu – odporność, sprawność, sylwetkę, krążenie, sen i in. Żadna ze znanych witamin czy odżywek nie ma tylu udowodnionych korzyści zdrowotnych. Uprawiający sport spala kalorie, więc nie ma szans utyć. Zwłaszcza, że zaraz zaczyna te kalorie liczyć, mądrze się odżywiać, bilansować spożycie energii, białka i innych składników. Zaczyna rozumieć, że batonik to 300 kcal, a jabłko to 40 kcal. 30 minut spokojnego biegu to 250 kcal, a spacer to raptem 100 kcal. Głowa pracuje i przestaje operować mitami takimi jak: woda wyciąga lub schudniesz w saunie. Trening pływacki wymaga mniej energii niż biegowy. Sauna nie wymaga energii. Pomocne są tu aplikacje liczące kalorie lub zegarki sportowe.

Sport ma funkcję społeczną. Wiele sportów można uprawiać w grupie, z dziećmi, ze znajomymi. Jak zaczyna się uprawiać sport szybko poznaje się „pozytywnie zakręconych” wokół danej dziedziny. Imprezy sportowe, biegi uliczne, zawody biegowe, triathlonowe, narciarskie, piłkarskie itp. przenoszą nas w bajeczny świat ludzi, którzy są cudownie do nas podobni. Sporty indywidualne wymagają samodyscypliny, ale wizja zbliżających się zawodów – uskrzydla. Integracja, więź, wspólna sprawa, emocje towarzyszące sukcesom i porażkom – to wszystko zbliża do ludzi.

Sport odmładza. Bo można go uprawiać w każdym wieku. Uprawiają go kilkuletnie dzieci i państwo starsi po 80-tce. Każdy ma swoje cele, każdy ma osiągnięcia, każdy doznaje satysfakcji i szczęścia. Babcia może biegać z wnuczką, a ojciec może wspinać się z synem. W kategorii OPEN jadę na rowerze obok młodej dziewczyny – obie pokonujemy siebie – ona dystans 90 km, a ja 22,5 km. Życzy mi powodzenia, spojrzenie, uśmiech, te same emocje. Sprawność fizyczna, brak zmęczenia codziennymi obowiązkami, ruchliwość, pogoda ducha, kontakty z pozytywnymi ludźmi – to odmładza, dodaje skrzydeł.

Sport uspokaja. W czasie wysiłku fizycznego wydzielają się endorfiny. Wpływają na nas relaksująco, uspokajająco, podnoszą nastrój i poprawiają ogólne samopoczucie. Kiedy płynę 40-sty basen, nic mnie nie obchodzi, czuję tylko płynny ruch ciała, ruch wody i szum w uszach. Mówi się, że to tzw. flow. Można się uzależnić od sportu!

WSZYSTKICH NAMAWIAM NA RUCH! ZACZNIJCIE, JUŻ NIE SKOŃCZYCIE!

Moi rodzice byli aktywni sportowo, nauczyli mnie, że normalnością jest ruch. W szkole byłam aktywna, SKS, zawody, reprezentacja szkoły, boisko, podwórko. Wakacje w ruchu – góry, pływanie, chodzenie, narty. Starałam się zaszczepić to dzieciom. Obecnie uprawiam bieganie, kolarstwo szosowe, pływanie, narciarstwo biegowe. To cztery najważniejsze dla mnie dyscypliny. Wymagają 5-6 treningów tygodniowo. Ponieważ pracuję, to już wiem, że biegać można z latarką, a pływać o 6 rano. Śpię z zegarkiem sportowym Polar. To on pilnuje godzin treningu, dziennej aktywności i spalanych kalorii. Sport dyscyplinuje mnie, więc nie mam ani nadwagi ani nadciśnienia. Bólów kręgosłupa i bólów głowy, na które skarżą się rówieśniczki. Stres życia zostawiam za sobą, gdy dobiegam do ściany lasu lub mknę na rowerze wśród zielonych pól przedmieścia. Na ogół nie zabieram telefonu, aby nikt mnie nie dopadł sprawą, zadaniem, problemem do rozwiązania. Trening to święty czas. Dużo myślę, układam sprawy w głowie. Gdy wracam, mam siłę, aby podjąć kolejne wyzwanie. Czasem muszę podnieść się z kontuzji lub pokornie pogodzić się z gorszym wynikiem. Sport to życie.

Moje dokonania – Triathlon Volvo Nieporęt 1/8 ironman, brązowy medal kat. K4; Triathlon Bełchatów, 1/8 ironman, złoty medal, kat. K4, Trithlon Bełchatów 1/8 2020 złoty medal K4, 1/4 Ironman Malbork 2020, II miejsce K4, zdobycie Korony Półmaratonów Polskich 2020.

Bieg Piastów 2011 – 2021, w 2013 – 26 km, 2h 40min, w 2021 25 km – 2h 28 min